Stała baza Buljarica

W 2007 roku byliśmy w Czarnogórze na autokarowych wczasach w Petrovacu. Teraz jako miejsce odpoczynku i bazę wypadową wybraliśmy spokojną mała Buljaricę. Apartamenty szukaliśmy około 15 minut – 30euro / 1 dzień ( negocjacje z 35), w tej cenie :sypialnia, podwójne łóżko, kuchnia, podwójne łóżko dla dzieci, TV –sat, wi-fi (słabe ale było), łazienka , prysznic, taras z stolikiem i krzesłami, łąka do gier w Babingtona, piłkę i.t.p. Znajdowały się one 200 m od plaży (dojście spokojną ulicą ) za restauracją „Bevanda” w nie wykończonym zewnętrznie budynku. Po rozpoznaniu terenu w czerwcu można spać: za 16 euro – blaszane domki z pryczami (późne lata 70), pokoje 3 os bez łazienki 20 – 25 euro.
Plaża szeroka , osłonięta z dwóch stron półwyspami, w połowie kamienno- żwirowa w połowie piaszczysta. Wypożyczenie leżaków i parasoli 5-8 euro. Ludzi jeszcze nie wielu . Kilka knajpek , jeden sklep samoobsługowy, stoiska z owocami, campingi, inf. turystyczna , wypożyczalnia sprzętu wodnego. Mało rodaków.
Po za zwiedzaniem, plażowaniem, nurkowaniem ( jeżowce, kraby, ławice małych i duże ryby do 60 cm) graliśmy w siatkówkę plażową itp. Jako sąsiadów mieliśmy wspaniałą rodzinkę z Rosji i pomocnych Serbów.
20 minut spaceru leśnym deptakiem i byliśmy na kameralnej małej plaży w Petrovacu – Lucicach( zjeżdżalnia 5 zjazdów – 1 euro ), cieplejsza woda, ale ceny wyższe i bardzo dużo plażowiczów.
Na wzgórzu za główną droga znajduje się ciekawy XVI w. monastyr z którego roztacza się fajny widok na zatoczkę i okolice

Zdjęcia (24)

Komentarze (2)